Tytuł: Elementy psychoanalizy
Wstęp do wydania polskiego
Człowiek zdrowy psychicznie jest w stanie nabyć siły, doznać pocieszenia oraz pozyskać materiał do osiągnięcia rozwoju psychicznego poprzez swój kontakt z rzeczywistością, niezależnie od tego czy rzeczywistość ta jest bolesna, czy nie (Bion, 1992, s.192).
[…] wartość tej książki, z racji trudności samego tematu i moich ograniczeń w jego przedstawianiu, ostatecznie zależeć będzie od umiejętności Czytelnika i jego dobrej woli, dzięki której wyrówna niedostatki mojej pracy (tamże, s. 259).
Książka niniejsza stanowi kontynuację inicjatywy wydawniczej Oficyny Ingenium konsekwentnie zmierzającej do udostępniania myśli Biona Czytelnikowi polskiemu. Jest trzecim tomem jego prac wydanym w Polsce, poprzedzonym przez Uwagę i interpretację oraz Uczenie się na podstawie doświadczenia. Książki te wchodzą w skład zestawu czterech dzieł Biona, jego „tetralogii”, w której przedstawił swoje odkrycia kliniczne oraz zasadnicze koncepcje teoretyczne. Pierwszą w kolejności było Uczenie się na podstawie doświadczenia (Learning from Experience, 1962), ostatnią – Uwaga i interpretacja (Attention and Interpretation, 1970). Elementy psychoanalizy były drugą w kolei pracą (Elements of Psycho-analysis, 1963), a po niej następowały Przekształcenia (Transformations, 1965).
[...]
Sam Bion nigdy nie uznawał swoich prac za zakończone. Nie było mowy o „spoczęciu na laurach”. Wielokrotnie podkreślał, iż dążenie do prawdy –stanowiące witalny aspekt tak psychoanalizy, jak i kondycji ludzkiej – nie może być całkowicie zaspokojone. Nie można „posiąść” wiedzy ani prawdy bez niebezpieczeństwa popadnięcia w martwotę i bez stagnacji procesu rozwoju poprzez uczenie się z doświadczeń.
Książka niniejsza, tak jak pozostałe prace teoretyczne Biona, może sprawiać wrażenie chłodnych i intelektualnych rozważań. Jeśli jednak uda się wejść w jej istotną treść, można nabrać przekonania, że jest to tylko jedna z form nieustającego dążenia Biona do poszukiwania prawdy, do właściwego i optymalnego jej odzwierciedlania. Tutaj w ten właśnie sposób – poprzez formułowanie uogólnień, myślowych modeli teoretycznych – niezwykły intelekt Biona nadał szczególny kształt intensywności i pasji, z jakimi podchodził do psychoanalizy. Tę intensywność poszukiwań i pasję dociekań spotykamy gdzie indziej w innych formach. W seminariach wyraża się ona w dyskusjach klinicznych; osobiste przeżycia i refleksje znajdziemy w pamiętnikach i pełnych uczuć listach do bliskich; próbą znalezienia wyrazu artystycznego jest powieściowa trylogia, A Memoir of the Future. (Skrótowa biografia prac Biona znajduje się we Wstępie do Uwagi i interpretacji; obszerna, obejmująca również opracowania innych autorów przygotował Henry Karnac [Karnac, 2008]).
Elementy psychoanalizy są kontynuacją dociekań Biona, które zaprzątały go przez całą jego działalność. Skupiały się na procesach poznawczych (K), a w późniejszych pracach na istocie poznania (O). Bion podejmował tu również rozważania na temat samej psychoanalizy: jej metodologii w stosunku do poznania oraz jej istoty – elementów psychoanalizy – co stanowi zasadniczy wymiar niniejszej pracy.
Bion podnosi istotne dla niego problemy związane z formułowaniem koncepcji teoretycznych. Opisuje niebezpieczeństwa związane z ograniczeniem i usztywnieniem myślenia: z jednej strony, wynikające z konkretyzacji szczegółów, która prowadzi do utraty możliwości reprezentacji; z drugiej – uwypukla problem, mniej doceniany przez klinicystów, związany z konkretyzacją teorii psychoanalitycznych i oddaleniem się od rzeczywistości, którą maja reprezentować. Świadom tego dylematu Bion zamierza szukać „takich elementów, których względnie nieduża liczba wystarczy, by wyrazić – poprzez różne kombinacje – nieomal wszystkie teorie, jakich potrzebuje praktykujący psychoanalityk" (1963/2012, s. 2).
[...]
Czytając Elementy psychoanalizy i inne prace Biona, nie należy zapominać o ścisłym związku jego koncepcji z praktykę kliniczną, z której się wywodzą. Wyodrębnienie elementów psychoanalizy nie jest celem samym w sobie. Ich opisanie i analiza nie ma służyć tworzeniu nowej teorii, ale pomóc analitykowi w jego zadaniu rozwijania i wspomagania rozwoju psychicznego poprzez psychoanalizę; jak oznajmia Bion „[…] jako wsparcie dla analityka zarówno w postrzeganiu przejawów rozwoju, jak i w dochodzeniu do interpretacji wskazujących na te aspekty problemów pacjenta, które mają związek z rozwojem” (s. 63).
Zasadniczym aspektem rozwoju – z udziałem czy bez psychoanalizy – jest kontakt z rzeczywistością i z prawdą doświadczeń emocjonalnych. Bion podkreśla:
Nie jestem zbyt zainteresowany teoriami psychoanalitycznymi ani żadnymi innymi; ważne jest to, co nazywam „rzeczą istotną”: praktyka psychoanalizy, praktyka leczenia, praktyka komunikowania się. Powstaje wtedy ważne pytanie: jak mamy rozmawiać z pacjentem, którego nigdy dotąd nie spotkaliśmy, choć skłonni jesteśmy myśleć, że tak, bo widzieliśmy się z nim wczoraj? (Bion, 2005, s. 16).
Bion przypomina też o związku praktyki psychoanalitycznej z samym życiem,
Wielu mylnie traktuje praktykę psychoanalizy jako adekwatny substytut rzeczywistego życia. Nie wiem co to jest „rzeczywiste życie”, ale wiem na pewno, że psychoanaliza jest nic niewarta, jeśli go nie przypomina. Ale staram się im powiedzieć, że jako wstęp do niego, a nie jego substytut (Bion, 1985).
Michał Łapiński